Dnia 21-ego miesiąca październikowego 28 bab w Katowicach Kostuchnie się zebrało, bo w scrabble na turnieju pograć chciało. (Zawodniczek było 27 i sędzia Iwona Skubis). Chyłkiem dostał się Dominik (jedyny młodociany męski osobnik), by służyć pomocą techniczną. Pomoc owa bardzo się przydała, bo drukarka z laptopem współpracować nie chciała i ciągle wariowała.
Organizatorka jak mrówka się u...wijała, a i tak co rusz o czymś zapominała. Turniej ten wszak to wydarzenie wyjątkowe, bo wreszcie tylko kobiety do boju stanęły gotowe. Ale się działo! Ale się grało! A wrażeń i blanków ciągle było mało! Najbardziej w tym względzie poszkodowana Małgosia Szczygieł się czuła, bo z worka ledwo 2 blanki przez dzień cały wysnuła. Gdy siły kobiet nieco się nadwątliły, kluski śląskie i inne przysmaki je wzmocniły.
Na turnieju pojawiły się dwie debiutantki: Joanna Lubowiecka z Katowic i Krystyna Wawrzynek ze Świętochłowic. Górą była Justyna Górka, która wygrała sześć z siedmiu partii, ulegając jedynie Natalii Ogierman. Natalia zajęła 2 miejsce na pudle, także z sześcioma wygranymi, a trzecia była Leokadia Litwinowicz. Najlepszą katowiczanką okazała się być Kasia Kowalska z czterema wygranymi, która w tej kategorii prowadziła prawie przez cały turniej, jedynie na chwilę oddając palmę pierwszeństwa Uli Solarskiej.
Najdroższe kobiece słowo ułożyła w pierwszej rundzie Teresa Zalewska ("apaszka") i nikt jej przez cały turniej nie pobił. To znaczy nie, nikt nie chciał bić Tereski tylko raczej jej wynik, słowo znaczy. Jakieś tanie "waginy" i "cipki" się pojawiały ale już szans żadnych nie miały. Ogólnie babskich słów brakowało, bo widocznie kobietkom co innego w głowie grało! Puchary i plecaki ufundował MDK "Południe", vouchery na pielęgnację twarzy i dłoni Kasia Czyrwik-Ruszkowska z QueensStudio, kosmetyki Avonu podarowała Ania Demczyszyn, kosmetyki z Oriflame Iza Laska, książki, scrabble i bony do Rossmana - gospodyni turnieju, słodycze sklep spożywczy pani Justyny. Nagrodę specjalną za najdroższe kobiece słowo przygotowała Kasia Kowalska (zestaw książek z alkową i historią w tle).

Dziękuję Iwonie Skubis za sprawne poprowadzenie turnieju (wraz z pomocnikiem Dominikiem), Kasi i Ewie za pyszne ciasta, Małgosi Szczygieł za pomoc i wszystkim kobietkom, które sprawiły, że turniej wypalił. Kolejny babski turniej planowany jest na Dzień Kobiet.