Wiadomość | 2017-05-15
Dawid Pikul mistrzem ziemi kujawskiej!
( Inowrocław 13-14 maj 2017 r. )
Z niedowierzaniem spoglądałem za okno przecierając oczy, gdy ruszałem do Inowrocławia. Dawno tak pięknego dnia nie widziałem. Pogoda wręcz zamówiona. Po zimnych tygodniach i weekendzie majowym, który rozczarował niejednego - ten w Inowrocławiu wspominać będziemy długo. Piękny, słoneczny i ciepły - niemal letnie parametry pogodowe. Dwa dni wręcz wymarzone, aby ruszyć w drogę na spotkanie scrabblowej braci. Cel - Inowrocław i Klub Kopernik, miejsce doskonale znane scrabblistom. Tutaj też odbyły się już XXI Mistrzostwa Ziemi Kujawskiej w scrabble.
W formule imprezy zmieniła się lekko data ? dlatego też organizatorzy na czele z Grzegorzem Kaczmarkiem odeszli od nazwy "z kryształowym jajem", bo i od świąt się termin odsunął. Tak też niemal w połowie maja po raz kolejny ciepło i z uśmiechem na twarzy gospodarz przywitał przybywających scrabblistów spragnionych rywalizacji. Jak co roku kusiły ze sceny cenne nagrody - tego w Inowrocławiu nigdy nie brakowało.
Nowy termin, a być może i piękna pogoda miały wpływ również na to, że w Inowrocławiu pojawiło się więcej uczestników niż dotąd. 55 osób stawiło się bowiem do rywalizacji o zaszczytny tytuł Mistrza Ziemi Kujawskiej '2017. Zapewne nie tylko ja zerkając na rankingi uczestników na liście startowej pomyślałem, że w tym roku lekko nie będzie sięgnąć po tytuł. Zjechała się śmietanka scrabblowa, niejeden z nich już stał na podium ogólnopolskich turniejów. Nie zabrakło również obecności obrońcy tytułu z 2016 roku - Michała Alabrudzińskiego z Włocławka.
Ruszyły zmagania z czasem, płytkami i mistrzowską taktyką gry. Dla niewtajemniczonych dodamy, że gra w scrabble to nie tylko układanie wyrazów. Każdy bowiem ruch wpływa na to, co się będzie działo w kolejnych ruchach i niemal z precyzją samurajskiego miecza odcinać można kolejne pola na planszy scrabblowej do których będzie miał dostęp przeciwnik. Przy klasie zawodników, jaką prezentowali uczestnicy tego turnieju nie można było już mówić o przypadku. W tabeli klasyfikacji prowadzący zmieniali się jak w kalejdoskopie i tak właściwie do końca nie można było wytypować tego najlepszego.
Dopiero w siódmej rundzie Kacper Zegadło zaznaczył swoją obecność na dłużej na czołowym miejscu. Kiedy już wszystkim wydawało się, że to najprawdopodobniej przyszły mistrz, to w ostatniej rundzie turnieju na podium zawirowało i pojawił się na jego czele Dawid Pikul z Poznania sięgając po najwyższe trofeum. Walczył o tytuł właśnie z Kacprem Zegadło, przed finałową partią tracił do lidera jeden punkt z wygranych pojedynków, ale poszczycić mógł się większą ilością małych punktów, co w przypadku jakiejkolwiek wygranej z Kacprem dawało mu pewne zwycięstwo. Dawid partię finałową wygrał (429:377) i stanął na najwyższym podium. W czołówce klasyfikacji, przed ostatnią rundą, zagęszczenie było dosyć nietypowe. Pięć osób miało na swoim koncie po osiem wygranych. Teoretycznie mogło wydarzyć się wszystko. Końcowa klasyfikacja również nie wskazywała wielkiej przewagi, bo zakres miejsc od pierwszego do czwartego zajęły osoby z dziewięcioma wygranymi partiami. Tak też tuż za mistrzem z Poznania, na drugim miejscu, pojawił się jego rywal Kacper Zegadło. Trzecie miejsce wywalczyła sobie Natalia Woźniak, a czwarta pozycja przypadła Łukaszowi Tuszyńskiemu. Wszyscy, tak jak wspomniałem wcześniej, z dziewięcioma wygranymi partiami i tylko małe punkty decydowały o kolejności na podium. Spora liczba uczestników otrzymała wartościowe nagrody rzeczowe, a na podium również kryształowe puchary. W historii tego turnieju zapisali się też: Sylwia Łada - najlepszy wynik zawodnika z Inowrocławia, Michał Alabrudziński - najlepszy wynik wśród Kujawiaków. Natalia Woźniak uzyskała również najwyższy wynik wśród kobiet.
W tym roku - jako że były to XXI mistrzostwa - uhonorowane zostały symbolicznym upominkiem dwudzieste pierwsze miejsca uzyskane po każdej rundzie.
Serdeczne podziękowania dla organizatora Grzegorza Kaczmarka oraz długiej listy sponsorów i fundatorów nagród, bez których takie imprezy jak ta nie miałyby miejsca. Organizatorzy już dziś zapraszają na przyszły rok, na kolejne mistrzostwa. My również zapraszamy, a do tego czasu polecamy szlifować formę na kolejnych turniejach organizowanych w całej Polsce.
Do zobaczenia na kolejnych turniejach!
Sędzia zawodów:
Sławomir Zabawa
Autor: Sławomir Zabawa