XCIII Turniej w MATRIKSIE im. Jana Wnęka
Spotkanie w dniu urodzin jednego z pionierów lotnictwa, a w zasadzie lotniarstwa, pokazał, że doświadczenie w Scrabble to rzecz niezwykle istotna. Choć młodsi gracze wcześniej nieraz dawali się we znaki wyjadaczom, to tym razem obstawili trzy ostatnie miejsca w turnieju. Rywalizację w tej grupie wygrał Julek i mimo że w premierowej partii musiał uznać wyższość Rafała, to później dwukrotnie mu się zrewanżował. Rafałowi z kolei, poza zwycięstwem nad Julkiem, jako jedynemu udało się pokonać triumfatora turnieju, wystarczyło to jednak zaledwie do piątego miejsca. Konrad natomiast tym razem nie polatał, zadowolił się (?) dreptaniem po ziemi, raz tylko przekraczając granicę 300 punktów.
Przejdźmy jednak do miejsc „medalowych”. Agnieszce, za sprawą niżej podpisanego, zupełnie nie wyszedł start ani lądowanie, ale środkowa faza lotu okazała się być całkiem, całkiem... trzecie miejsce. Rzadko ostatnio widywany w klubie prezes Rafał wystartował niczym rakieta dalekiego zasięgu, ogrywając dwóch juniorów ze średnią niemal 500 punktów, jednak późniejsze dwie porażki z Agnieszką i autorem relacji zdołał jedynie zrekompensować zwycięstwem nad trzecim młodzianem, co przy najwyższej średniej małych punktów wystarczyło do zajęcia drugiej pozycji. A turniej wygrał niżej podpisany, o czym zadecydowało chyba kluczowe starcie w trzeciej rundzie z prezesem wygrane 446:431.
I tak to po raz kolejny skrabliści przylecieli, polatali (jedni wyżej, inni niżej) i odlecieli, a wyniki naszych akrobacji można prześledzić poniżej.
Wyniki turnieju
Autor: MaCzu