Wiadomość | 2009-06-14
OSPS Anagram trzeci w Polsce!!!
Klubowe Mistrzostwa Polski Scrabble '2009
Największy w historii klubu sukces odnieśliśmy w Burzeninie, wsi położonej
niedaleko Antonina i Strumian. Nasza czteroosobowa drużyna w składzie:
Grzegorz "Donio" Koczkodon, Krzysztof "Skromniś" Langiewicz, Michał "Jalok"
Kolaj i Rafał "Klopsik" Dąbrowski pokazała, że z Ostródą liczyć się trzeba!
Od samego początku widać było, że Anagram nie jest skazany na porażkę.
Podczas otwierającego turniej meczu z "Macakami" z Warszawy po pierwszej
rundzie prowadziliśmy 3-1. Niestety, w drugich pojedynkach wygrał jedynie
Skromniś i musieliśmy zadowolić się remisem 4-4. W kolejnym pojedynku
pokonaliśmy 5-3 zaprzyjaźniony Gorzów. Trzecia runda to mecz z Wrocławiem.
"Siódemka" była jednym z faworytów turnieju, jednak i oni musieli zadowolić
się jedynie podziałem punktów z "Anagramem". W ostatniej z piątkowych
potyczek mierzyliśmy się z katowiczanami. "GKS" miał niesamowite żarcie pierwszego dnia zawodów i pokonał nas, podobnie jak trzy drużyny przed nami.
3-5 z Katowicami okazałą się naszą jedyną porażką. Warto wspomnieć o
świetnej postawie Krzyśka, który pierwszego dnia wygrał 7 z 8 gier!
Sobota zaczęła się od olbrzymiej niespodzianki. Faworyzowany "Ghost" z
Krakowa musiał uznać wyższość "Anagramu", przegrywając aż 2-6. Komplet
zwycięstw w grach z przeciwnikami o dużo wyższych rankingach odniósł Michał
Kolaj, co pokazało, że siła grania Jaloka jest jak najbardziej dziarska.
Kolejna gra to zwycięstwo 5-3 ze "Szkrabem" z Raciborza. W kończącym
sobotnie zmagania meczu graliśmy z kolejną drużyną, która celowała w końcowe
zwycięstwo. Posiadający m.in. lidera rankingu "Mikrus" z Rumi musiał jednak
zadowolić się jedynie podziałem punktów.
Do niedzielnych gier przystępowaliśmy z trzeciego miejsca. Obronić je nie
było łatwo - jako pierwsi w szranki z nami stanęli scrabbliści z drugiego
zespołu "ŁMKS-u". Do ostatniej partii ważyły się losy zwycięstwa w tym
meczu. Na szczęście dla nas Doniowi udało się wytrzymać presję i wygrać
decydujący mecz. Prezes dał nam tym samym zwycięstwo 5-3 i znacznie
przybliżył "Anagram" do podium. Kolejnym naszym rywalem była pierwsza
drużyna z Łodzi. Mający jeden z najwyższych wspólnych rankingów łodzianie
ponieśli w meczu z nami klęskę. Wygraliśmy 6-2 i tylko cud mógłby odebrać
nam na rundę przed końcem podium. Remis z drugą drużyną "Macaków" w ostatnim
meczu przypieczętował nasz olbrzymi sukces, jakim jest niewątpliwie brązowy
medal Klubowych Mistrzostw Polski! Wygrały "Macaki", tuż za nimi uplasował
się "Mikrus".
Jeśli chodzi o wyniki indywidualne, to 15 zwycięstw odniósł Klopsik, co dało
mu 2 miejsce w klasyfikacji indywidualnej, 14 wygranych gier zaliczył
Skromniś (7 miejsce indywidualnie), 9 spotkań wygrał Donio, 7 razy
tryumfował Jalok.
Z Burzenina wyjechaliśmy z pucharem (za duży to on nie był), kopertą (patrz
nawias przy pucharze) i szerokimi, szczerymi uśmiechami. W końcu medali
Mistrzostw Polski nie zdobywa się na co dzień! Ale trzecie miejsce to nie
wszystko na co nas stać! Za rok, kiedy nauczymy się trójek, przybędziemy
ponownie aby po raz kolejny walczyć o podium!
Autor: klopsik