Młode cisiaki górą ...
Czas odświeżyć stronę klubową i przewietrzyć archiwa turniejowe. Bo już czuć było irytujący swądek lenistwa.
Turniej klubowy nr 74 a zarazem październikowy bój z cyklu Grand Prix zgromadził ‘wielką’ rzeszę 9 zawodników. Pojawiła się Aldonka, która teraz może częściej zacznie bawić się literkami. Siłę Dąbrowskich wzmocnił Tomasz - brat Klopsika, to był jego debiut w turach rankingowych OSPS ANAGRAM.
Pierwsza runda i już niespodzianki: donio przechlapał z macaczką Dasią, a Skromniś (tak, ten niesławny wicemiś NDM pseudonim 'ropem') dał się ograć Sławkowi Długoszowi. Klopsik na dzień dobry dostał Kasię Dębską - raz dwa i 474... Żarłok
W drugiej rundzie pojedynki były bardziej wyrównane, Rafał pokanał Danutę 428:416, a Krzysiek pokonał prezesuńcia 429:420. Ostro wystartował Michał Kolaj. Po dwóch rundach natrzaskał 957pkt, jednak w trzeciej uległ Danucie i praktycznie stracił szanse na pierwsze zwycięstwo w turnieju GP. Donio rzutem na taśmą wyprzedził w końcówce Tomka (325:320) i z bajem udał się na piwo
Klopsik nie odpuścił w czwartej rundzie Aldonce (w odróżnieniu od skromnisia) i spokojnie wygrał tur. Cisiak Michał wskoczył na drugie miejsce, a Dasia na trzecie. Bez punktów zakończył debiut Tomek, jego szansa na pewno jeszcze sie znajdzie.
W klasyfikacji GP Klopsik doskoczył na odległość dętki rowerowej do donia, Skromniś siedzi tej dwójce na kole, więc ciekawie zapowiadają sie dwa ostatnie granprixowate turnieje.
Wyniki |
HH |
Ranking po turnieju |